poniedziałek, 26 grudnia 2011

13.Czas leczy rany.

Blog? Pamiętnik? Już sama nie wiem czy to miejsce ma dla mnie jakąś wartość... Ale mimo wszystko tu jestem... Dlaczego? Bo po raz kolejny jest źle... Siedzę i myślę czemu tak musi być, najpierw uśmiech radość, a teraz? Jestem sama, słychać tylko delikatny plusk... To łzy muskają policzki! To wszystko nie jest takie proste jak miało być... To wszystko miało być dla Ciebie ale nie wiem co napisać... Prowadzę walkę... Codziennie dostaję nową szansę... Nie umiem jej wykorzystać... Albo nie chcę... To wszystko mnie zabija, niszczy mnie od wewnątrz... Staję się pustym pniem... Sam oceń kim jestem... Dla świata i dla Ciebie... Mówią, że czas leczy rany. Ja mówię, im więcej czasu mija, tym bardziej myślę. Jedna mała chwila, chwila, która daje smutek, łzy. Wydawałoby się, że to takie banalne... a jednak nie... Kilka chwil, tysiąc myśli, ból... Chwile samotności, nawet te najkrótsze bolą.

Autorka własnych błędów i nieszczęść...

2 komentarze:

  1. nie wiem , o co dokładnie chodzi , ale trzymaj się i walcz o swoje szczęście ! : )
    nie żałuj swoich błędów , bo to one kształtują twoją osobowość , uczysz się dzięki nim dojrzalej myśleć i żyć .
    pozdrawiam ; ))

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny blog
    zapraszam do mnie :)
    dopiero zaczynam, ale myślę, że post może cię zaciekawić i skłonić do przemyśleń

    OdpowiedzUsuń